Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NNLBC
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 3304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 0:59, 26 Lip 2010 Temat postu: Blue Merlak z Palucha |
|
|
No wiec temat zobaczylam na niebieskim, tknelo mnie i kurwa mialam niestety racje... to jest NNL Ice Flower.
Jutro po niego jade, zgaduje ze po raz kolejny uciekl wlascicielom (ma chipa ale podanego nr tel nikt nie odbiera)
Pies ten mial w zyciu sporo pecha, jako szczeniak pojechal do fajnej normalniej rodziny, ale sie pokomplikowalo i szukali mu nowego domu. Wrocil do mnie.
Zaczelam mu szukac domu, dowiedziala sie Malgorzta Kedziorek z BARITUS i rekomandowala super dom u jej rodziny.
Pies zostal oddany, na szczescie nie oddalam jego metryki wiec nie bede miala jazd z prawem wlasnosci.
Super dom okazal sie malym failem, pies nie byl szkolony (jak bylo obiecywane przez P.Kedziorek), zaczely sie ucieczki. Raz sie zgubil, szukali go przez tydzien. Drugi raz trafil do jakiejs lecznicy, tam znalezli mnie po tatuazu a ja dzwonilam do 'wlasciecieli'. Dostali od nas literature i informacje co i jak robic z psem. Bylo zapowiedziane ze przy kolejnej ucieczce pies wraca do nas. Zalecilam kastracje (nie wiem czy byla wykonana...).
Teraz miarka sie przebrala, jutro po niego jade, boje sie tego co zastane.
Juz wiem ze zdrowotnie jest ok, ze nie jest tez zestresowany. Ale domyslam sie ze odkrecenie lat mienia czlowieka w dupie bedzie trudne.
Bedziemy dla niego szukac domu, ale na pewno nie od razu, tylko jak juz go 'nawrocimy'.
Zaluje ze zaufalam P. Kedziorek, zaluje ze pies trafil do tych ludzi, zaluje ze zmarnowali mu zycie.
Kurwa.
Pozdrawiam
Ewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
prittstick
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:03, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jak tego psa zobaczyłam wczoraj to od razu pomyslałam "o kurwa, po kucce, rodzina", morda specyficzna, tułów, ulozenie siersci na plecach, takie Spacowe (no ale Space mial dwa mioty, wiec nie pasowało).
Ehh wspolczuje, ale dobrze robicie, bardzo odpowiedzialnie tak mi sie wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NNLBC
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 3304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 18:36, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Po rozmowie z 'wlascicielami'
Sa na wakacjach, nie wiedzieli ze pies uciekl, nikt go nie szukal...
Mieli kogos kto wpadal nakarmic psy, i tyle. I tej osobie spieprzyl.
Pan uwaza ze to normalne ze psy uciekaja... Nie widzial potrzeby zeby sie z nami spotkac na zywo, nie rozumial dlaczego sie interesujemy psem, dlaczego uwazamy sie jestesmy odpowiedzialne za to co sie z nim dzieje, na koniec rzucil sluchawka.
Brak slow, szlag mnie trafil!
Paluch robi problemy bo oni zaczipowali psa podajac swoje dane, wiec im nie gra ze to ja jestem wlascicielem...
Jutro mam znowu rozmawiac i pertraktowac. Dzis nie bylo sensu jechac bo i tak by go nie wydali...
Generalnie jestem wsciekla, zdegustowana i zrospaczona ze Ice tak zle trafil, nota bene z polecenia szkoleniowca ZKWP z Wwy (Kedziorek z Baritusa)... I mimo ze caly czas wiedzieli co sie dzieje i ze pies nie ma zbyt dobrze nic z tym nie zrobili ani mnie o tym nie poiformowali...
I wiem ze daleka i ciezka droga przed nami zeby go doprowadzic do 'normalnosci'... ale mam nadzieje ze geny przewaza nad wyuczonym zachowaniem...
Pozdrawiam
Ewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiewiorek
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:39, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O fuck, jaka historia :kwasny:
Strasznie szkoda psa i bardzo mi przykro, że jeszcze trzeba pertraktować, żeby go zabrać ze schroniska! Przecież on tam z dnia na dzień stresuje się coraz bardziej... Border collie całymi dniami w kojcu...
Ewa, twoja postawa jest naprawdę wspaniała. Mam nadzieję, że odzyskasz psa! A czy mogę jakoś pomóc, będąc w Waw?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NNLBC
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 3304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 19:43, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Podobno sie za bardzo nie stresuje i ma sie calkiem dobrze...
Szczerze? Wcale mi sie to wszystko nie usmiecha, tym bardziej ze w sierpniu jedziemy na oboz i zawody na 10 dni... Ale sumienie nie pozwala zrobic inaczej ...
Wiec prawdopodobnie od srody bedziemy mialy 25kg majacego nas w dupie merlaka...
Szczyt radosci...
Pozdrawiam
Ewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NNLBC
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 3304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 14:13, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Paluch nam go nie wyda.
Bo opiekun go zaczipowal i podal swoje dane jako wlasciciela i dla nich to jest wazne a nie kto jest wlascicielem wedlug ZKWP.
Opikunowie wracaja z wakacji i 1 sierpnia odbiora psa ze schronu, wtedy moge tez przyjechac i na miejscu dochodzic co i jak dalej.
Nie bardzo wiemy co z tym fantem zrobic...
Pozdrawiam
Ewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m&blue&tess
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:27, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
co za masakra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atkaaaa
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 21:26, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
i on tam ma siedzieć do 1sierpnia? :O to jest jakaś paranoja.
Właściciela nie mogą ruszyć się szybciej? Są za granicą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NNLBC
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 3304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 15:42, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sa gdzies za granica, facet zakonczyl rozmowe slowami 'nie bede pani na koszty narazac' ... chyba nie wiedzial ze koszty to beda na jego rachunku...
Nie wiem, moze sa to wakacje samolotem gdzie nie za bardzo jest opcja wczesniejszego powrotu?
Wogule to jest paranoja, pies jest prawnie moj ale nie moge go odebrac ze schroniska bo oni czipujac podali swoje dane...
Z kolei odebranie go 1 sierpnia jest dla nas duzym problemem, bo 5 wyjezdzamy na oboz frisbee i nie chce zostawiac 'klopotu' dodatkowego dla osoby ktora u nas zostaje z psami... No i nie o to chodzilo tylko o to zeby zaczac go reformowac i wychowywac...
Ja pamietam z wizyty tam ze facet byl nie halo ale reszta rodziny spoko, moze mam zly obraz sytuacji? Moze niepotrzebnie panikuje bo rzeczywiscie pies przestal nagminnie uciekac i teraz sie tak zdazylo dlatego ze wyjechali a ktos cos zaniedbal? A normalnie i na codzien jest ok?
Nie wiem co zrobic...
Chyba na razie nie zrobimy nic, a po powrocie z obozu pojade do nich zobaczyc sytuacje na zywo, porozmawiac, chodz nie wiem czy mnie wpuszcza itd...
Pozdrawiam
Ewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
K
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:55, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Domyślam się,że pies ma tatuaż w uchu czy pachwinie i on jest tak samo ważny jak chip bo również służy do identyfikacji zwierzaka . Na tej podstawie masz prawo też psa odebrać na swoje dokumenty, bo w papierach Ty widniejesz jako właściciel i Ty psa identyfikowałaś pierwsza. Ja bym spróbowała w ten sposób rozmawiać z schroniskiem.
Gorzej byłoby tak jak w przypadku zgubienia i znalezienia psa, że po dwóch latach od zgubienia psa Ty tracisz do niego prawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
NNLBC
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 3304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 3:34, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Bylam umowiona na 01 sierpnia i wczesniej nie bylo opcji bo ten koles dopiero wtedy podobno wracal z wakacji. 31 lipca dostalam smsa ze schroniska ze paluch wydal psa wlascicielowi, potem juz nie dalam rady sie do nich dodzwonic...
Teraz to moge sie o niego zaczac sadzic zeby go odzyskac...
Pozdrawiam
Ewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atkaaaa
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 12:05, 01 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ja pierdziele... :O
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Calineczka
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Gliwic
|
Wysłany: Wto 9:11, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
trzeba było iśc do straży miejskiej/na policję - znaleźć jakiegoś miłego Pana który by potowarzyszył podczas wycieczki do schroniska, ew. jakiegoś prawnika, wystraszyli by się i psa wydali.
Gdyby mój pies uciekł osobie która miała się nim zająć wsiadła bym do pierwszego lepszego samolotu i natychmiast wróciła do domu. Schronisko to nie hotel dla psów jak to się niektórym wydaje :zdegustowany:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nudna
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin pany!
|
Wysłany: Wto 17:13, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
co za masakra, Ewka, strasznie Ci współczuję;/ Moim zdaniem odezwij się do tej babki co polecała ten dom i powiedz jej ze z uwagi na nieustanne ucieczki psa chcesz odebrać psa. Sprawa jest do wygrania, ale będzie ciężko. Najłatwiejsza opcja - to że oni sami chcieliby się go pozbyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maniek
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:14, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
I to jest właśnie Baritusowe podejście. Również bardzo współczuje, to był fajny pies. Wiedząc jak jestem do swoich przyzwyczajona nie wiem jak można powierzyć psa nieodpowiedzialnej osobie, a już w ogóle nie wyobrażam sobie sytuacji, pies mi uciekł, wylądował w schronisku, a ja nie odbieram telefonów i dalej siedzę sobie na wakacjach. No ręce opadają. Ale pamiętam tą młodą dziewczynę do której trafił Ice, podejście miała w porządku, gorzej z jakimiś możliwościami umysłu, tak jakby nie potrafiła sama myśleć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|