Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NNLBC
Administrator
Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 3304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 15:08, 13 Gru 2009 Temat postu: Seminarium Natasha Wise & Lea Windeatt - 5/6.12.2009 |
|
|
Seminarium zorganizowane przez Cathy McDonald & Caroline Bolwijn [link widoczny dla zalogowanych]
na wspanialej lokacji [link widoczny dla zalogowanych]
3 kiepskie fotki z semi, w ruchu nihuhu mi nic nie wyszlo :wstyd:
Torki ktore byly ustawione:
Natasha
Lea
Iwona ma filmiki z Torim i Raiderem, mam nadzieje ze szybko cos zmontuje i wstawi.
No i mam nadzieje ze dziewczyny napisza relacje z semi :hyhy:
Pozdrawiam
Ewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Paula
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:38, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rozpoczęcie tematu i zdecydowanie czekam na relacje i filmiki!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elka
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:25, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że założyłyście tamt i wstawiłyście ćwiczenia. Czekam na filmiki i relacje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JIM
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:08, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Czekamy na relacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:33, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
czekamy na relacje i filmiki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prittstick
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:47, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
O, super. tez czekam. chcialam bardzo zobaczyc raidera na torze:)
A poznalyscie moja ukochaną Dizzy? :hyhy:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
I-w-o-n-a
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 0:07, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie poznalysmy Dizzy.
Bylysmy tylko w sobote, na niedziele mialysmy zaplanowane zawody frisbee. Jechalysmy z zamiarem ogladania seminarium, na miejscu okazalo sie, ze da sie nas upchanac do jednej grupy i mozemy troche pobiegac
Trenowalysmy tylko z Natasha, Lee troche ogladalam.
Po pierwsze - fajna, ladna hala, troche chlodna zeby siedziec i ogladac, za to idealna do biegania z psem. Absolutnie FANTASTYCZNA wykladzina!
Natasha slynie ze swoich fanastycznych stref 2/2 i glownie na tym skupila sie na seminarium.
Tori wzbudzal sensacje swoimi strefami (to urocze "oooo" przebiegajace po sali :rotfl: ). Niektorym, trudno bylo uwierzyc, ze Raider nie biega sekwencji od 4 miesiaca zycia...ech....holendrzy....
No i teraz juz wiem czemu Dizzy biega tak jak biega :rotfl: Raider (ktory grzecznie czeka na swoja kolei) dostawal SZALU slyszac jej glos zachecajacy osobe aktualnie biegajaca do nagradzania swojego psa Ja takich odglosow nie potrafie z siebie wydobyc
Natasha okazala sie byc bardzo sympatyczna osoba, cierpliwie w kolko tlumaczac to samo, ale pod koniec bylo widac, ze ma juz troche dosc.
Poziom psow byl bardzo przecietny, holendrzy strasznie dziwnie probuja uczyc stref zatrzymywanych, psy nie chcialy miec za wiele wspolnego ze strefa, jakos tam sie zatrzymywaly robiac albo 2/2 albo 4on, albo 1on/3off etc. Nie chcialy sie bawic na strefie, nie rozumialy pozycji. Natasha bardzo duzo czasu poswiecila na tlumaczenie podstaw, za wiele nie udalo nam sie pobiegac niestety
Ja jestem bardzo zadowolona ze swojego psa, ciesze sie, ze mial okazje biegac kladke "w sciane"
Lee - generalnie uwaga taka sama jak przy Nataszy. Byly psy dla ktorych abstrakcja bylo owiniecie sie wokol skrzydla i Lee np. tlumaczyl jak zaczac tego uczyc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez I-w-o-n-a dnia Pon 0:08, 14 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
I-w-o-n-a
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 0:37, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jezeli ktos ma jakies pytania odnosnie rad Natashy a propo stref to chetnie odpowiem na pytania.
Filmik z seminarium:
http://www.youtube.com/watch?v=kJ2irkpLu7c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prittstick
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:47, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam a prospos stref. Jako, ze kombinuje teraz sposob, (a własciwie mam już ułożony sprytny plan nauczenia szybkich i niezaleznych stref 2na2, co z tego wyjdzie w przysżłosci nie wiem) i ogladam sobie przerozne sposoby, to zauwazam ze wszystkie sprowadzaja sie do jednego, tzn ze kazdy uczy praktycznie tak samo czyli od konca i kazdy krzyczy stop. Moze Natasha uczy jakos inaczej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
I-w-o-n-a
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 2:33, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie kazdy krzyczy "stop" Kazdy uczy 'od konca", czyli uczy de facto pozycji. Nie ma sensu uczenia psa biegania po desce (bo nie ma w tym nic trudnego). Nie ma sensu wysylania psa do pozycji z wiekszej odleglosci jesli pies jej nie rozumie, bo w zaleznosci od psa, albo uzyskam dodreptywanie albo zlatywanie z deski. Sposobow na uzyskanie pozadanego zachowania jest wiele. Ci, ktorym to najlepiej wychodzi, duzo czasu poswiecaja na utwierdzeniu psa w przekonaniu ze sama pozycji jest super i bardzo powoli zwiekszaja kryteria. No i pracuja nad detalami sporo, czyli np. pozycja lap, glowy, ukierunkowanie wzroku psa w przod. Niektorzy ucza targetowania lapami i nosem, niektorzy tylko lapami, niektorzy tylko nosem. Albo klada target, albo zarcie na targecie, albo zabawke... Niektorzy ucza od konca na desce od kladki/niskiej kladce, niektorzy na krotkiej desce. Tak naprawde te metody roznia sie bardzo jak sie wglebiasz w detale.
Mi bardzo sie podoba jak Natasha uczy stref z wyjatkiem 2 sytuacji:
- pies zajmuje pozycje, Natasha zaczyna sie z nim szarpac na strefie, pies podczas szarpania zdejmuje tylne lapy z kladki i caly czas szarpiac sie z psem Natasha wklada psa z powrotem na kladke. Pies oczywiscie bedac co chwile wkladany w koncu zrozumie ze na tej kladce na stac ale nie podoba mi sie "fizycznosc" metody. Ja bym chciala zeby moj pies sam chcial na tej strefie pozostac,
- machanie psu zabawka kiedy pies jest w polowie kladki i zachecanie go do szybszego zbiegniecia w dol - pies oczywiscie przyspieszy, ale ja osobiscie nie przepadam za takimi metodami.
Natasha tak naprawde nie opisala jak ona uczy od poczatku do konca stref. Dawala rady "co zrobic gdy" i mowila co jest dla niej wazne - czyli szybkosc, dokladnosc i niezaleznosc. Natomiast sadzac po jej radach raczej uczy mechanicznie w przeciwienstwie do Susan Garrett. Dla mnie polaczenie metod obu tych pan jest idealne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prittstick
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 2:56, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Masa osób krzyczy stop, przynajmniej w Polsce :] na filmikach typu MS niestety nie da sie takich rzeczy usłyszec, więc nie wiem.
ja mysle, ze dwoma najwiekszymi problemami takich stref jest zwalnianie duzo przed strefą (mam tez wrazenie, ze to zalezy od psa, chociaz nie wiem jak kto uczył z malutkimi detalikami) oraz to, ze strefy sa bardzo zalezne od pozycji przewodnika, co widac u wielu psów na palisadzie (moze to tez przyczyna zwalniania na kładce, kto wie), kiedy psy staja na czubku palisady lub zaliczajac strefe ogladaja sie za przewodnikiem. mało jest sytuacji, ze sie na prawde nie zdazy dobiec, ale moze wlasnie to zwalnia psa?
Mysle tez, ze mechanicznosc nie jest zawsze taka zła. Bo sa psy, ktore sa tak nakrecone samym biegiem, ze zrywaja zostawanie, ze zdaza im sie nie patrzec na przewodnika, chcą szybko i walą na oślep mimo, ze na treningach jest inaczej(wiem, wiem złe kryteria itp, chyba rpzede wszystkim kontrola emocji, ale tak sobie mysle czy to jest tylko wina złego treningu...). no wiec moze pies nakrecony tym biegiem, tym ze ma pruc na kladce, ale musi jednoczesnie sie na tyle kontrolowac, zbey sie zatrzymac na koncu (wiem, to jest wyuczone, ale to sa przeciez emocje), moze takiemu psu przydało by sie troche mechanicznosci, a nie tylko to ze chcemy zeby pies to robil z samej przyjemnosci. oczywiscie rpzyejmnosc przede wszystkim, pies musi chciec, ale...
Z reszta chyba nie czuje sie na siłach jeszcze zeby dyskutowac nad takimi sprawami, bo moje zdanie opiera się tylko na obserwacji innych i to nie podczas całego treningu. mam taki swoj pomysł, taki z duża iloscia detali, dokladnie przemyslany (pod wzgledem znajomosci mojego psa i obserwacji roznych metod) i jesli kiedys uda mi sie posiadac potrzebny sprzęt to nie omieszkam go zrealizowac, zapewne pojawia się schody, ale mam ten plus, ze moj pies nie jest psem agilotwym i nie mam nic do stracenia, co najwyzej popsute strefy jesli sie uda na pewno sie podziele chętnie obserwacjami, ale na razie nie czuje sie na siłach i na tyle kompetentna, jeszcze sobie popatrze :]
w kazdym razie chciałam sie dowiedziec jak uczy Natasha, mam jeszcze kilka osób do sprawdzenia m.in Susan Garret. (wlasnie jak uczy Susan?) i te dziewczyne od Zinga (contact point, maja piekne strefy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paula
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 6:26, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dzieki Iwona za relacje i za filmik ! i to w tak szybkim tempie!
Wychodzi na to, że sobie tam 'błyszczałyście' wśród towarzystwa :hyhy:
A co do stref 2on2off i problemów z nimi to och, och... :oczami: Pewnie będę się z tym 'bawić' przez długi długi czas :zdegustowany: Aktualnie po prostu się tak tym strasznie nie przejmuje, nie rwę sobie włosów z głowy, że mój pies mi lekko zwolnił/dodreptał 3 kroczki/zerwał pozycje 2o2o na końcu i obie z Weną jesteśmy zadowolone
A jak Natasha uczy tej niezależności? Do czego tego pieska wysyła?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paula dnia Pon 6:29, 14 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martynka
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 11:49, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
prittstick napisał: | Masa osób krzyczy stop, przynajmniej w Polsce :] na filmikach typu MS niestety nie da sie takich rzeczy usłyszec, więc nie wiem.
|
A jak by krzyczeli pomidor to znaczy ze rzucają w psa pomidorem na strefie ?? Bo nie rozumiem o co dokładnie Tobie chodzi . Komenda jest dowolna jedni maja stój , inni maja stop , jeszcze inni np. skrót dot (od dotknij jesli ucza psa targetowania) .
Moja komendą gdy uczyłam psa wchodzenia tylnymi łapami na rożne przedmioty było "tył" , ale sama pozycja 2/2 jest na komendę stop . Rożnica jest prosta
- na komendę "tył" mój pies cofa wchodzi i ciągle próbuje łapkami wyżej i wyżej dosięgnąć
- na stop przybiera pozycje 2/2 nie kombinując dalej
Ale nie oznacza to ze ja swojemu psy rozkazuje biec i się zatrzymać za kare , ja mówiąc STOP chce aby mój pies przyjął pozycje , ktora lubi i chętnie do niej podażą .
Natasha w naszym konkretnym przypadku chwaliła za motywacje i ze widać ze Tori chce na tej strefie byc , "przyczepiała" sie do niezbyt dużej niezależności . W przypadku Toriego efekt jest zamierzony , a raczej wywołany tym ze wszędzie poza przeszkodami strefowymi na torze uczę go ,aby zwiększał swoja koncentracje nad tym co robię i co mu pokazuje . Dlatego tez niezależne strefy na ta chwile nie są dla mnie aż tak ważne . Nie chce robić mu wody z mózgu , i fakt ze po zajęciu pozycji na strefie odwraca głowę patrząc gdzie jestem i co robie nie przeszkadza mi na tyle aby chciala teraz oczyc go wielkiej niezależności na strefach a poza strefowkami dużej zależności .
Dla Natashy ideałem jest jesli pies po zajęciu pozycji patrzy się na przód a nie na przewodnika , osobiście zgadzam się z tym , ale uważam ze w przypadku niektórych psów lepszym rozwiązaniem jest nieco mniejsza niezależność na tych strefach .
Ja również jestem zadowolona z seminarium , co prawda zbyt wiele nowych rzeczy , (właściwie w ogóle) się nie dowiedziałam , jednak to co mówiła Natasha utwierdziło mnie w przekonaniu ze to jak ja uczę stref i to jaki ja mam na nie plan jest bardzo ok
No i oczywiście wykładzina ..... która była rewelacyjna , i nikt nie będzie mówił mi ze do naszych polskich "dywaniko-podobnych" wykładzin pies musi się przyzwyczaić i ze nie różnią się one od tych na MŚA . Ba , miałam wrażenie ze mojemu psy biegało się tym podłożu lepiej i pewniej niż na żywej trawce .
Nie zgodze sie z tym :
I-w-o-n-a napisał: | Nie kazdy krzyczy "stop" Wesoly Kazdy uczy 'od konca", czyli uczy de facto pozycji. |
Miałam okazje , stety - niestety zobaczyc , ze nie każdy stref uczy od pozycji , i biorac pod uwage Polskie psy mam wrazenie ze wcale tych osob nie jest tak mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prittstick
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:43, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
martynka napisał: | prittstick napisał: | Masa osób krzyczy stop, przynajmniej w Polsce :] na filmikach typu MS niestety nie da sie takich rzeczy usłyszec, więc nie wiem.
|
A jak by krzyczeli pomidor to znaczy ze rzucają w psa pomidorem na strefie ?? Bo nie rozumiem o co dokładnie Tobie chodzi . Komenda jest dowolna jedni maja stój , inni maja stop , jeszcze inni np. skrót dot (od dotknij jesli ucza psa targetowania) .
|
Nie zrozumiałas o co mi chodzi (pewnie niejasno sie wyraziłam). Moze krzyczec nawet dupa Chodziło o to, ze ja bym chciała strefy (ja!) gdzie przeszkoda jest całością, chcialabym tak to wytłumaczyc psu, ze mowie "kladka" a pies biegnie kladke i sam sie zatrzymuje na jej koncu, biegnie ja odpowiednio szybko, zatrzymuje się na koncu bez dodatkowej komendy i czeka na mnie, nie ogląda się (cos jak przy niezaleznym slalomie), moge sobie tanczyc a pies te kladke biegnie i robi 2na2 jako jedno zadanie.
Zawsze mnie zastanawia po co ludzie ucza od konca, ucza stawania na tej strefie jesli i tak krzycza psu stop. (mogłbym tez polemizowac z tym pomidorem, bo stop w przeciwienstwie do pomidora moze miec dla psa takie zanczenie jak dla nas,np uczymy psa zatrzymywac sie w zyciu codziennym i co mowimy?stój lub stop, mysle ze dla psa liczy sie i tak "st". )
Tzn do czego ludzie dążą tak ucząc czy do tego żeby pozycja na strefówce była składową częscia tej strefówki (tak zawsze myslałam), czy zeby ta pozycja była na dodatkową komendę?
Z tego co napisałas dalej to Ty uczysz własnie, zbey pozycja na strefie była na dodtkową komendę, okey. Ale jak widziałam większosc osób uczących tak, to nikt PODCZAS uczenia tej pozycji kiedy ta pozycja jest juz nauczona nie generalizował mowiąc "stop stop stop" i nagradzał za kazdym razem kiedy pies na niej stanie, zauwazylam ze ludzie wręcz nie mają na to komendy, ew jesli pies zerwie to sam ma wiedziec ze musi sie poprawic. Mnie sie bardzo podobają wasze strefy (tzn Twoje i Toriego :] ), ale jest niewiele osób w Polsce, których 2na2 mi sie podobają.
[/quote]
Ale nie oznacza to ze ja swojemu psy rozkazuje biec i się zatrzymać za kare , ja mówiąc STOP chce aby mój pies przyjął pozycje , ktora lubi i chętnie do niej podażą .
Ja nie mówie, ze to jest kara dla psa (wyjasnienie powyzej wyzej) :]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez prittstick dnia Pon 13:45, 14 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
I-w-o-n-a
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 13:51, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | moze takiemu psu przydało by sie troche mechanicznosci |
Nie zrozumialas mnie. Ja nie przepadam za mechanicznymi/fizycznymi metodami nauki. Chce zeby moj pies rozumial zadanie przed nim stawiane, a zeby wlasciwie je zrozumial musi popelnic blad, bo jest to nieodzowna czesc nauki. Czym innym jest pamiec miesniowa, ktora pies wyrabia sobie po wielu, wielu powtorkach.
Cytat: | A jak Natasha uczy tej niezależności? Do czego tego pieska wysyła? |
W przypadku psow, ktore mialy podobne problemy do Weny, Natasha kladla zabawke zaraz za strefa ( w miejscu przednich lap psa), stawiala psa gdzies na kladce zeby ta zabawke pies widzial i puszczala psa. Jak tylko pies zajal pozycje i chwycil zabawka Natasha bawila sie z nim na strefie. Wiec pies zostaje natychmiast nagrodzony za zajecie pozycji i dostaje nagrode z ziemi wiec tam skupia sie jego wzrok i zo to dostaje nagrode. Stopniowo oddala zabawke/wydluza czas zanim zacznie sie z psem bawic.
Cytat: |
Miałam okazje , stety - niestety zobaczyc , ze nie każdy stref uczy od pozycji , i biorac pod uwage Polskie psy mam wrazenie ze wcale tych osob nie jest tak mało. |
moja odpowiedz odnosila sie do tej czesci:
Cytat: | na filmikach typu MS niestety nie da sie takich rzeczy usłyszec, więc nie wiem. |
Jezeli omawiamy rozne sposoby uczenia stref to chyba powinnysmy omawiac jak ucza ci najlepsi :hyhy:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|